ZGŁOSIŁAM SIĘ, DOSTAŁAM SIĘ na OFF FASHION

Pokaże Wam to co zaprezentuje na półfinale :) cz. I

Sibirac

 

Jak sama nazwa tegorocznej edycji konkursu wskazuje na Express Orient. A przy tym zderzenie się wielu kultur, często niezrozumiałych dla ludzi Zachodu, czy też może źródło inspiracji  i zaciekawienia. Nazwa Sibirac nie bierze się z czego innego jak z Sibiru, gdzie często zsyłano tam niesłusznie lub za błahe sprawy skazańców. Jak wiemy było/jest tam strasznie zimno. Stąd ta potrzeba ochrony głowy i szyi. Same nasze polskie powiedzenie brzmi: "ubrałeś się jak na Syberię" jest ono bardzo żartobliwe w przeciwieństwie do losu ludzi skazanych na Syberię.

Jak widać wykorzystałam sukienkę z poprzedniego konkursu Young Fashion Day. Również w swoich projektach chcę ukazywać dziwactwa. Nie podoba się, idź do Galerii Handlowej oglądać identyczne ciuszki :P

Jak mówiłam, chcę sprowadzić modę do rangi sztuki,a jeśli sztuka to musi coś wyrażać, jakieś emocje, nieść za sobą jakieś wartości przekonania. Moda to nie znaczy trendy, co się zwykle kojarzy ludziom. Trendy to nic innego jak świat marketingu nakręcony, po to, aby sprzedać dany produkt : "najmodniejsze kolory tego lata to zielny etc."

Napiszę wkrótce, zaprezentuje kolejną część ubrań i dodatków, które zaprezentuje na półfinale OFF Fashion. Trzymajcie się. Gorąco pozdrawiam :)